Propozycja programu „Koniec bezkarności hejterów” autorstwa Polski 2050 Szymona Hołowni porusza niezwykle ważny problem społeczny – zjawisko mowy nienawiści i cyberprzemocy. W dobie cyfrowej rewolucji internet stał się przestrzenią zarówno wolnej wymiany poglądów, jak i działań destrukcyjnych, które często pozostają bezkarne. Celem tej inicjatywy jest zapewnienie ochrony ofiarom hejtu, wprowadzenie większej odpowiedzialności dla jego sprawców oraz nakłonienie platform internetowych do bardziej aktywnej walki z tym zjawiskiem.
Kluczowe założenia programu
1. Surowsze kary za hejt i cyberprzemoc
Nowelizacja kodeksu karnego zakłada wprowadzenie bardziej rygorystycznych sankcji za przestępstwa związane z mową nienawiści w internecie. Odpowiedzialność prawna nie ma na celu ograniczania wolności słowa, ale odstraszenie osób, które nadużywają tej wolności do publikowania treści krzywdzących i nieprawdziwych.
2. Odpowiedzialność platform internetowych
Jednym z filarów programu jest zobowiązanie portali społecznościowych i serwisów internetowych do współpracy z organami ścigania. Platformy będą musiały nie tylko usuwać hejterskie treści w określonym czasie, ale także udostępniać dane sprawców, co pozwoli na ich szybką identyfikację.
3. Wsparcie dla ofiar
Projekt zakłada również wzmocnienie pomocy psychologicznej dla ofiar hejtu oraz stworzenie specjalnych jednostek w organach ścigania, które będą zajmować się przypadkami cyberprzemocy. To krok w stronę budowy systemu, który nie tylko karze sprawców, ale także wspiera poszkodowanych.
Odpowiedź na głosy krytyki
Mimo dobrych intencji projektu, pojawiają się głosy krytyczne. Przeciwnicy programu obawiają się ograniczenia wolności wypowiedzi. Warto jednak podkreślić, że program nie dotyczy tłumienia opinii czy zdrowej debaty publicznej, lecz koncentruje się na wyeliminowaniu destrukcyjnych działań, takich jak mowa nienawiści, cyberstalking czy publikowanie nieprawdziwych informacji.
Wolność słowa nie oznacza wolności do krzywdzenia innych. To kluczowe przesłanie programu. Hejt i przemoc słowna w internecie nie są przejawem wolności, lecz jej nadużyciem, które niszczy reputację, zdrowie psychiczne, a czasem nawet życie ofiar.
Portale internetowe a biznes na krzywdzie
Szczególną uwagę program zwraca na odpowiedzialność platform internetowych. Niektóre portale świadomie czerpią korzyści z hejtu, zwiększając liczbę wyświetleń dzięki kontrowersyjnym treściom. Co więcej, niektóre firmy oferują płatne abonamenty poprawiające wizerunek w internecie – budując swój biznes na krzywdzie ofiar hejtu.
Proponowane przepisy wymuszą na portalach większą odpowiedzialność za moderację treści i współpracę z organami ścigania. W efekcie zmniejszy się przestrzeń na działania hejterów, a firmy internetowe nie będą mogły bezkarnie budować swoich zysków na szerzeniu nienawiści.
Nowa era odpowiedzialności w internecie
Program „Koniec bezkarności hejterów” to krok w stronę tworzenia internetu, w którym każdy użytkownik będzie czuł się bezpiecznie. Anonimowość w sieci, która do tej pory stanowiła tarczę ochronną dla hejterów, nie będzie już pretekstem do bezkarności.
To nie atak na wolność słowa, ale walka o wolność od przemocy. Ustawa przypomina, że publikowanie treści w internecie wiąże się z odpowiedzialnością. Dzięki wprowadzeniu proponowanych zmian hejterskie wpisy staną się ryzykowną, a nie bezkarną formą działania. Tworzenie bezpiecznej przestrzeni cyfrowej, gdzie nikt nie będzie zarabiał na cudzej krzywdzie, to jeden z priorytetów współczesnego społeczeństwa.
Komentarze